Przygoda

- Proszę się przygotować, że z Bogiem zawsze jest coś nowego. On zaskakuje. Za rogiem znajduje się coś, czego się nie spodziewamy... to taka wieczna przygoda.
- To wspaniale, bo ja nie lubię nudy.
- Z Bogiem nie ma nudy. To jest wiecznie żywe. Wystarczy pozwolić, nie blokować Go.

http://first4adventure.co.uk/create-your-own-adventure/

Bardzo lubię bożą dynamikę.

2 komentarze:

  1. Im bardziej niedojrzały jest człowiek, tym jego rozumienie Boga zależy mniej od tego, co sam Bóg nam o sobie objawił, a tym bardziej zależy od tego, co dzieje się w myślach i przeżyciach tegoż człowieka. Dla jednych ludzi wiara to jedynie przyjęcie do wiadomości faktu, że istnienie Boga jest bardziej prawdopodobne niż Jego nieistnienie, choćby ze względu na niezwykłe cechy i możliwości człowieka, które logicznie rzecz biorąc, nie mogą pochodzić od materii. Dla innych wiara religijna to wręcz pewność, że Bóg istnieje, ale niepewność co do tego, kim On jest i w jaki sposób odnosi się do człowieka. To takie spotykanie się z Bogiem trochę po omacku. Jeszcze inni ludzie przeżywają wiarę religijną na sposób dewocji. Tacy ludzie są przekonani, że sensem ich życia na Ziemi jest skupienie się na modlitwach i innych pobożnych praktykach i że zaangażowanie się w życie doczesne oraz radość z tego życia, to zdrada religijnych ideałów. Są też i tacy ludzie, dla których wiara religijna to jedynie zamaskowana forma magii, gdyż traktują oni Boga jako dobrotliwego czarodzieja, który ich zawsze cudownie uratuje. Nawet wtedy, gdy okrutnie krzywdzą samych siebie lub bliźnich. Inną formą wypaczonej wiary jest fanatyzm religijny, który spotykamy nie tylko u talibów.
    Dla dojrzałych chrześcijan wiara religijna to nie tylko wiara, czy wręcz pewność serca, że Bóg istnieje i że się o nas troszczy. Dla takich ludzi wiara to coś niebotycznie więcej. To serdeczna przyjaźń z Bogiem. To ufanie Bogu bardziej niż ludziom i niż samemu sobie: niż własnym przekonaniom, emocjom, a nawet najpiękniejszym marzeniom. To przyjaźń na śmierć i życie. To pragnienie, by cały czas żyć w obecności Boga, by o wszystkim Mu opowiadać i o wszystko Go pytać. I by pełnić Jego, a nie swoją wolę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to to to. Niech ta, najserdeczniejsza ze wszystkich, przyjaźń z Bogiem czyni z nas dojrzałych Chrześcijan i rozwija w każdej chwili, każdego dnia. +
      Dzięki!
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń