Już za chwilę...

      Nadziei na wspaniałe jutro...
      Otwarcia na cuda, które są wokoło...
      Wiary w możliwości swoje i innych ... 
      Yyyy... i jeszcze...

      Rozwoju na każdej płaszczyźnie...
      Odrębności (przy jednoczesnej akceptacji odmienności innych) i... 
      Kreatywności, dzięki której będziemy mogli korzystać z tego, co mamy
                       i co otrzymujemy każdego dnia!
  
   

       Życzę wszystkim z całego serducha!!! J


Porażka

Porażka przynosi niezliczone korzyści. Odziera cię ze strachu. Kiedy doznasz porażki, nie masz już nic do stracenia. Zdajesz sobie sprawę, że nadal żyjesz, nadal oddychasz, nadal jesteś sobą, a życie toczy się dalej. Kiedy przechodzisz w tryb przetrwania, uświadamiasz sobie, że tak naprawdę nie potrzebujesz zbyt wiele, żeby przeżyć albo służyć innym ludziom. Odkrywasz, na co naprawdę cię stać, i znajdujesz w sobie siłę, o którą nawet się nie podejrzewałeś. Regina Brett  
A czasami ponosisz porażkę, przewracasz się i leżysz... wtedy chwyć TU
J 


Boga Narodzenie

Bez względu na to, czy wierzysz...
Bezbronność narodzonego dziecka przypomina jak kruche jest życie i jak bardzo potrzebuje naszej ochrony.

Św. Jan Paweł II mówił, że żyjemy w cywilizacji nienawiści i śmierci, dlatego naszym zadaniem jest chronić życie i rozprzestrzeniać miłość.
Nic dodać nic ująć.

Bez względu na to, czy wierzysz,
przy okazji obchodzonych wszem i wobec Świąt Bożego Narodzenia,
życzę nam,
abyśmy o tym pamiętali,
codziennie.




Przebaczenie

Wiesz dlaczego czasem tak trudno jest przebaczyć?
Bo to oznacza przyjęcie tego, że zostałeś zraniony (lub zraniłeś).
A to oznacza przyjęcie cierpienia, które temu towarzyszy.
A to oznacza konfrontację z nim, odczucie, zobaczenie jak jest ono duże.

Nasz organizm bardzo broni się przed cierpieniem, z lęku, że nie da rady tego udźwignąć i przerobić. Mechanizmy obronne są niezawodne. Czasem całymi latami nie pozwalają skonfrontować nas z cierpieniem, stanąć w prawdzie i... wybaczyć*.

___________
* kiedyś słowo przebaczyć oznaczało tyle, co "zapomnieć, zlekceważyć, pominąć", dzisiaj "darować komuś winę, wybaczyć".




Język miłości

Skoro miłość, jest działaniem, skierowanym wobec... to wyraża się w konkretny sposób. Zostało to dokładnie określone i pogrupowane. Tak powstało pięć języków miłości:

1. Dotyk
2. Słowo (akceptacja, afirmacja)
3. Czas (który poświęcamy drugiej osobie, lub jest nam poświęcany)
4. Prezenty
5. Pomoc (którą otrzymujemy lub ofiarujemy)

Podobno okazujemy miłość w obrębie tych pięciu języków, ale u każdego z nas jest jeden dominujący. Rozpoznanie go (u siebie i u drugiego człowieka) pozwala skonkretyzować nasze działania i z sukcesem napełniać naczynie miłości drugiej osoby. Czasem możemy działać z przekonaniem, że wystarczająco okazujemy miłość, tymczasem, jeżeli nie mówimy językiem ukochanej osoby, i tak może czuć się niekochana (sic!).

Więcej o tym tu: chwyć

Zrób test i dowiedz się, jaki jest Twój język miłości.




Rozwój

Celem rozwoju nie jest perfekcja, lecz miłość. (...) Wobec tego każdy cząstkowy rozwój: fizyczny, emocjonalny, materialny, intelektualny, artystyczny czy religijny ma sens o tyle, o ile przybliża nas do celu najwyższego. (...) Wszystkie osiągnięcia (same w sobie dobre) będą wpływały na rzeczywisty rozwój osoby podejmującej wysiłek jedynie wówczas, gdy znajdą się w służbie miłości, a nie egocentryzmu. (...) Słyszy się czasem, że ktoś osiągnął spektakularne wyniki w nauce i dokonał wielkich odkryć, pozostając zupełnie infantylnym w porządku relacji międzyludzkich - nieumiejącym budować związków z ludźmi, apodyktycznym lub wycofanym. Nauka może stać się formą ucieczki lub próbą zaistnienia w świecie, ale jedynie miłość pozwala człowiekowi unieść trud egzystencji i dać mu głębokie poczucie szczęścia i sensu istnienia. 
Jest oczywiste, że rozwój materialny (bogactwo) i sława nie służą często ostatecznemu celowi człowieka. Same w sobie nie są z natury czymś złym, ale zdarza się, że zamykają na miłość. Może to kogoś zaskoczy, ale także rozwój religijny może nie służyć miłości lub nawet od niej oddalać... 
Monika i Marcin Gajdowie Rozwój. Jak współpracować z łaską?


KochAłć

... bo jest tylko jedno jedyne zadanie dla nas, które interesuje Pana Boga: 
Nauczyć się KOCHAĆ.

Nawet "prawda pozbawiona miłości jest do wyrzucenia." (o. Adam Szustak)

Więc odwróć się od największego demona, który jest na tym świecie, "demona niezgody" i:
1. Podejdź do człowieka (spójrz z jego perspektywy)
2. Ujmij go za rękę (okaż czułość i szacunek)
3. Podnieś (powiedz mu to tak, aby zmotywować do zmiany, nie tak, by poczuł, że jest skończonym zerem)

Może dzięki temu łatwiej mu będzie wstać i zacząć kochać.




"Ja" jak Krowa

Krowa daje mleko. Mleko to nie truskawkowy jogurt.
Jeżeli masz ochotę na jogurt truskawkowy, 
nie idź do krowy,
 bo ona da Ci mleko.


Niektórzy powiedzą:
Świetnie! Uwielbiam mleko, chcę się napić!
Inni zdziwieni: Łe, chciałem jogurt!
Jeszcze inni: Pij mleko, będziesz wielki!
A niektórzy: Nie pij mleka! 

Będziesz miał skazę białkową! itd.

A krowa pozostaje krową. I daje mleko.
Można z tego skorzystać.

I nie stara się być kozą, by dawać kozie mleko, nie chce być psem, kurą znoszącą jajka, kotem etc.
Krowa
 jest krową. I daje mleko.

Może się paść na wielkiej, pięknej łące ze świeżą trawą, a może na małej łączce, gdzie trawa nie jest pierwszej jakości, ale i tak będzie tą samą kro,
będzie tak samo żuła i dawała mleko.

Niektórzy mówią:
Mam gdzieś mleko!
 Chcę mięso!!

Zabijają krowę.

Ale nawet wtedy krowa jest krową i daje mleko.

Można było z tego skorzystać.