Dystans

- Mam masę kompleksów, ze mnie nie można się śmiać.
- Musisz zrobić sobie miernik dystansu.
- ??
- Miernik dystansu.
- Nie wiem co to i jak to się robi. Nie mam dystansu, wszystko biorę na serio.
- Albo... ja Ci zrobię.

- Gdy czujesz, że za bardzo bierzesz coś do siebie, umieść to w odpowiednim miejscu na osi, po czym przesuwaj w górę, aż dojdziesz do "dużego dystansu", możesz też wyrzucić to, co Cię rani poza strzałkę, poza kartkę, wyżej i wyżej, aż poczujesz, że to się od Ciebie oddala.
Na początku lepiej go nosić ze sobą.
Ja tak robiłem w liceum.
I jak mi gadali, że mam duży nos to się na to patrzyłem. I dalej miałem duży nos, ale już się tym nie przejmowałem.


J

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz